Osobiście IRL posługuję się wyłącznie zwrotami zaczerpniętymi z chanów.
Doszedłem do takiego stopnia zaawansowanie, że opracowałem fonetyczną
wymowę trójsiły, zwracam się do każdego per Seba ewentualnie Mati, nie
jem śniadania - jem cenzośniadanie. Moje odchody są zawsze takie
pieniężne, choć czasem wysram cegłę. Ludziom którzy mnie denerwują
pokazuję gdzie jest ich wykop. Popieram Żądłonia gdziekolwiek jestem.
Książek nie czytam gdyż są tl;dr. Przeprowadziłem się do piwnicy, fapuję
do chińskich bajek. Aralka to moja waifu. Mam wrażenie, że człowiek małpa
mnie śledzi, uprzedzam o tym moich znajomych. Kiedy słyszę jak ludzie
nazywają się po nazwisku myślę tylko tacy anonimowi... Na święta
wysłałem rodzinie zlewy. Tyle bo mam tak bardzo wyjebane.